Civilization 3

0
420
Rate this post

Civilization 3

Czym jest seria Civilization, jak duże było jej znaczenie w rozwoju gier strategicznych i jak wspaniały, perfekcyjnie wykonany jest to tytuł – nie muszę chyba nikomu uświadamiać. Bez wstępnego rozwodzenia się przejdę do rzeczy, starając się opisać najciekawsze elementy zbliżającej się wielkimi krokami „Ciwilki 3” mistrza Sida Meiera.

Nowa gra Firaxis Games ma zawierać większość sprawdzonych elementów z dwóch poprzednich części przy okazji wprowadzając całkowicie nowe rozwiązania. Pokierować będziemy mogli aż 16 cywilizacjami: Amerykanami, Aztekami, Babilończykami, Chińczykami, Egipcjanami, Anglikami, Francuzami, Niemcami, Grekami, Hindusami, Iroquois’ami, Japończykami, Persami, Rzymianami, Rosjanami (uff..) oraz Zulusami. Wszystkie cywilizacje będą bardzo się od siebie różnić i stale rozwijać. Gra obejmuje ogromny okres czasu, począwszy od epoki kamienia łupanego, skończywszy na niedalekiej przyszłości. Wybierając sobie naród, musimy, używając dyplomacji oraz walki, przeprowadzić go przez wieki, doprowadzając do dominacji w świecie.

Dyplomacja w grze diametralnie różni się od tej, którą widzieliśmy w poprzednich częściach. Tam ograniczała się zaledwie do kilku funkcji i była bardzo uboga. Teraz sytuacja ma wyglądać całkiem inaczej. Opcje dyplomacji mają przytłaczać ogromem możliwości. Żeby nie było trudno młodszym graczom, wprowadzono dwa poziomy dyplomacji: łatwy i trudny. Łatwy charakteryzuje się dużą mniejsza liczbą funkcji Słówko „trudny” mówi samo za siebie. Zaawansowani gracze będą mogli wgryźć się w mnogość opcji tego trybu i maksymalnie go wykorzystać. Stanie się możliwa wymiana pomiędzy cywilizacjami najdrobniejszymi skrawkami ziemi. Wyobraź sobie taką akcję – wysyłasz list do władcy Rosji, w którym piszesz: „Zawierz przymierzenie z siłami Persów i napadnij wraz z nimi na Japończyków, a dam ci 100000 sztuk złota oraz 100 moich najlepszych jednostek naziemnych”. Czyż nie rysuję się to już teraz pięknie? Prócz tak zaawansowanych możliwości istnieje także szereg innych. I tak stale będzie wymagana wymiana handlowa surowcami, wynalazkami, jednostkami itp.

Samą dyplomacją jednak człowiek nie żyje i z Civlization 3 wiąże się nieustanną walka z wrogiem. Jako iż gra podzielona jest na tury, również prowadzenie potyczek będzie w tym trybie. Do naszej armii będą przynależały jednostki danej cywilizacji, odwzorowane z czasów, w jakich aktualnie jesteśmy. Armie prowadzone są przez dowódców, których musimy odpowiednio dobrać. Wszystkie jednostki, łącznie z dowódcami, zdobywają doświadczenie, tym samym pną się pod drabince hierarchii, a co się z tym wiążę – zdobywają nowe umiejętności i polepszają przy tym stare.

Prócz tego wszystkiego gra będzie długa i oprawiona w cudną oprawę graficzną (co nie wpłynie na wysokie wymagania, bowiem do płynnej rozgrywki ma wystarczyć P300 z 32 MB RAM) i przejrzysty, wygodny interfejs. Cóż mogę powiedzieć na sam koniec? Gra zapowiada się bombastycznie i wierze, że wszystkich nas zmiecie (w pozytywnym tego słowa znaczeniu), wessie w swój świat i nie da od siebie oderwać. Premiera została przewidziana na grudzień tego roku i oby ten termin nie został przesunięty, czego sobie i wam życzę.