Muzyczna ekonomia

0
388
Rate this post

finanse (19)Kto nie lub słuchać muzyki? Utwory klasyczne, pop, rap, disco, rock. Każdy gustuje w innym jej rodzaju. Artyści w swoich dziełach nawiązują czasami do naszego codziennego życia. Używają metafor, by przedstawić nam jakąś sprawę. Ekonomia, a szczególnie sama księgowość, również pojawia się w ich utworach. Piszą o swoich przeżyciach z urzędami, które nie były zbyt radosne. Wspominają też, jak daną sprawę załatwili w kilka minut. Muzyka ma swój indywidualny styl. Ona sprawia, że chętnie po nią sięgamy, kiedy mamy ciężki dzień, dla relaksu, ale też dla samej przyjemności ze słuchania ulubionych utworów. Muzycy są zwykłymi ludźmi, którzy – tak jak my – mieli styczność z urzędami, bankami. Stali w niekończących się kolejkach, czekając na swoja kolej. Tak jak inni niecierpliwili się i denerwowali za kolejne godziny nudy. Wtedy w ich głowach pojawiał się pomysł. Wyciągali kartkę, długopis i zapisywali słowa, które im przyszły na myśl. Potem wystarczyło je poprawić, dołożyć melodię i zagrać. I tak powstawał kolejny utwór o ekonomii.