Riddarholmen – Wyspa Rycerzy

0
845
Rate this post

Miejsce znane dziś jako Riddarholmen nazywało się kiedyś Kidaskär i zamieszkiwały je głownie gęsi. Z czasem jednak stało się najpierw własnością kościoła, a potem szwedzkich możnowładców. Wówczas to zyskało współczesną nazwę, którą można przetłumaczyć dosłownie jako Wyspa Rycerzy. Dziś należy do sztokholmskiego Starego Miasta, choć jako osobna wyspa leży nieco na uboczu, wiele osób więc tam nie trafia. A szkoda jest to bowiem urocze, bardzo spokojne miejsce, gdzie spotkamy się z dawnymi wiekami, a nie będzie tam tłumów podróżujących we wszystkie strony turystów.

Wyspa Riddarholmen była przed laty enklawą bogatej szlachty. Jeszcze dziś znajdziemy tam piękny Pałac Wrangla, który był przez kilka lat siedzibą rodziny królewskiej. Dwa nieco mniejsze pałace – Stenbocka i Hessensteina – nie rzucają się tak bardzo w oczy. Wszystkie mieszczą się w jednym kwartale, przy Placu Birger Jarla. Innym ważnym budynkiem, świadczącym o świetności tej niewielkiej wyspy, jest pałac barona Scheringa Rosenhane, obecnie używany przez Szwedzki Sąd Apelacyjny .

Jednak najbardziej okazałą budowlą na Riddarholmen nie są wcale pałace, a potężny kościół z piękną wieżą. Kościół na Riddarholmen został zbudowany w 1285 roku, kiedy król Magnus przekazał darowiznę na rzecz zakonu franciszkanów, którzy przez wzgląd na kolor habitów nazywani byli Szarymi Braćmi. Dlatego właśnie przez wiele lat nazywano wówczas wyspę Gråmunkeholm, czyli Wyspą Szarych Mnichów.

Oprócz świątyni franciszkanie wybudowali tam wówczas również klasztor. Oczywiście od czasów reformacji budowla ta przeszła w ręce Kościoła Szwedzkiego. W latach 1634-1950 kościół na Riddarholmen pełnił role kaplicy pogrzebowej szwedzkich monarchów. Wielu szwedzkich królów, królowych i członków rodziny królewskiej jest tam pochowanych. Od 1807 roku kościół ten jest używany wyłącznie przy okazji pogrzebów i uroczystości pamiątkowych, nie odprawie się w nim regularnie mszy.

Sama bryła budynku nie zmieniła się zbytnio od XIII wieku, gdyż jest to jeden z najstarszych budynków w Sztokholmie. W 1835 roku pożar w wyniku uderzenia pioruna zniszczył jednak kościelną wieżę, musiano ją więc odbudować, co zmieniło nieco stylistykę obiektu, nadając wieży fantazyjny, neogotycki charakter. Do głównej bryły dobudowana jest także barokowa kaplica, która wyraźnie odcina się od czerwonej cegły starych murów.